Najmłodsze z dzieci
Renesmee i Gabriela Licavolich. Siedmioletnia pół-wampirzyca, obdarzona
zdolnościami telepatycznymi, pomimo tego, że nie posiada bliźniaczego
rodzeństwa, co w przypadku istot obdarzonych mocą jest rzadkością. W przeciwieństwie
do innych przedstawicieli swojego gatunku, w jej przypadku dominuje ludzka
natura, przez co rozwija się znacznie wolniej od swoich pobratymców. Delikatna i bardzo
krucha, przez bliskich często traktowana jest jak dziecko, chociaż jej fizyczność
i rozwój psychiczny wskazują na to, że ma szesnaście lat. Jocelyne jest
drobna, a z jasnymi loczkami i filigranową figurą wyzwala w innych
odruchy opiekuńcze. Po babci Isabelli odziedziczyła problemy z koordynacją,
przez co potrafi wywrócić się nawet na prostej drodze; co więcej, jako istota
po części ludzka, regularnie choruje, przez co bliscy tym bardziej wykazują
skłonność do tego, żeby się nią opiekować.
Joce swoje
imię zawdzięcza jednej z najbardziej znanych wampirzyc z rodu Castel’ów
– silnej i niebezpiecznej nieśmiertelnej, która poświęciła życie dla
miłości do śmiertelnika. Wbrew wszystkiemu sama Jocelyne jest zdecydowaną
osobą, chociaż dopiero z czasem zaczyna odkrywać w sobie
najsilniejsze cechy swojej osobowości. Już jako dziecko przejawiała zdolności
widzenia umarłych, chociaż te zanikły z czasem, przez co dziewczyna nie
jest ich świadoma. Kiedy wraz z okresem dojrzewania, na powrót zaczyna
dostrzegać w sobie cechy nekromantki, jest przekonana, że zaczyna tracić
zmysły.
Blisko
związana z bliźniaczką swojego ojca, Laylą, którą już jako mała
dziewczynka wymyślnie nazywała „la li laj”.
Szczera i pogodna, zaczyna poznawać siebie dopiero w chwili, w której
jej zdolności okazują się zbyt uciążliwe, by mogła radzić sobie z nimi w pojedynkę.
Bliska obłędu, jest skłonna zrobić wszystko, byleby tylko poznać prawdę o sobie
– i to niezależnie od tego, jaką cenę przyszłoby jej za to zapłacić.
Jakie konsekwencje niesie ze sobą poruszanie
się pomiędzy dwoma światami – żywych i umarłych?