Historia Sama Uleya i Emily
Young zaczyna się, kiedy wilcze geny mężczyzny dają o sobie znać.
Sam –
potomek Levi Uleya - jako pierwszy z nowego pokolenia zmiennokształtnych
przemienia się w zmiennokształtnego – olbrzymiego basiora o czarnej
sierści. Jako nowicjuszowi, jest mu najtrudniej ze wszystkich, tym bardziej, że
nie ma pojęcia, co się z nim dzieje; dopiero kiedy po kilku dniach udaje
mu się odzyskać ludzką postać, starszyzna plemienia wtajemnicza go w istnienie
jemu podobnych. Wkrótce mieli dołączyć do niego inni, którzy mieli odpowiedni
gen – miał im pomagać i prowadzić (ostatecznie zostaje alfą, kiedy Jacob zrzeka
się swojego stanowiska).
W tamtym
okresie chłopak był w związku z Leą Clearwater – a przynajmniej
do czasu, kiedy odwiedziła ją kuzynka, Emily Young. Wpojenie Sama ostatecznie
zniszczyło jego związek z Leą i mocno zraniło dziewczynę; choć
zakochany w Emily, Sam nigdy nie wybaczył sobie tego, co zrobił swojej
wcześniejszej partnerce.
Najgorszym,
co spotkało parę był moment, kiedy Sam utracił nad sobą kontrolę. Wściekły,
przemienił się przy ukochanej – dziewczyna stała zbyt blisko i zranił ją
na tyle poważnie, że jej twarz już na zawsze została zeszpecona przez trzy
długie blizny. Kobieta mimo wszystko wybaczyła mu ten incydent; dla swojego
partnera zresztą na zawsze miała być zjawiskowo piękna, jak od samego początku
ze swoją indiańską urodą.
Emily można
uznać niejako za „matkę” wszystkich zmiennokształtnych. Słynąca z doskonałej
kuchni, cierpliwie rudzi się przygotowaniem posiłków dla wiecznie głodnych
członków watahy z La Push.