piątek, 22 kwietnia 2016

Ariel

Biologiczny syn Yves’a – przywódcy watahy wilkołaków w Mieście Nocy, będącego zarazem dowódcą straży. Ciemnowłosy chłopak o wątłej budowie ciała i sprawiających wrażenie wiecznie smutnych oczach. Syn księżyca, który po ojcu odziedziczył geny, które ostatecznie uaktywniają się na krótko przed osiemnastymi urodzinami chłopaka, doprowadzając do pierwszej przemiany w wilka; od tego czasu zmienia się cyklicznie podczas każdej pełni księżyca.
Ariel od dziecka musiał radzić sobie w pojedynkę. Nigdy nie poznał swojej matki, ta bowiem zmarła przy porodzie, czego chłopak nigdy tak naprawdę sobie nie wybaczył – a także tego, że już zawsze miał być owocem gwałtu. Ojciec nie interesował się nim aż do chwili, w której nabrał pewności, że syn przejął po nim zdolności. Ich relacje zawsze pozostawiały wiele do życzenia, opierając się przede wszystkim na strachu, uległości i nienawiści, które Ariel żywił względem Yves’a. Chłopak nigdy nie akceptował swojej wilczej cząstki, zawsze starając się izolować od reszty watahy, chociaż przez wzgląd na pokrewieństwo z alfą było to niemożliwe. Pomimo wątłej sylwetki, lata przebywania z wilkołakami nauczyły go walczyć i radzić sobie ze złośliwościami ze strony innych nieśmiertelnych.
Wewnętrzną część jego nadgarstków znaczą podłużne, przecinające się blizny – pamiątka po pierwszym spotkaniu z ojcem i jego towarzyszami, kiedy Yves zdecydował się zmusić syna do uaktywnienia genów nieśmiertelnego, omal go przy tym nie zabijając. Na krótko przed przemianą spędził kilka tygodni w towarzystwie ukrywając się w lesie Isabeau Licavoli z którą zdołał się zaprzyjaźnić. Od tamtego czasu żył przede wszystkim samotnie, jedynie sporadycznie udzielając się w Akademii Nocy, gdzie pomagał przede wszystkim życzliwej mu River Song.
Jak wiele zmieni się w jego życiu w chwili, w której na jego drodze stanie mała, roztrzepana pół-wampirzyca – istota, której z założenia powinien nienawidzić?